Google
Twoja wyszukiwarka

Monday, October 29, 2007

Retro Klasyk od Casio



Co było obowiązkowym prezentem na komunię w czasach mojej młodości? Oczywiście zegarek, najlepiej elektroniczny, z kalkulatorem czy innymi bajerami, a jak ktoś dostał Casio a nie jakąś tanią wersję z targu to było COŚ. Może prezentowane tutaj modele trudno nazwać luksusowymi, jednak są one bez wątpienia trendy, tzn. są obecnie w Londynie, więc podejrzewam, że za jakiś czas również w Polsce. Powracanie do starych wzorców nie jest w modzie niczym nowym, także trend na elektroniczne, proste zegarki sprzed 15 lat także mnie nie dziwi. Dostępne są dwie zasadnicze odmiany metalowa - ok. 20 Funtów i plastikowa w cenie około 10 funtów (ach te kropelki potu zbierające się pod plastikiem ;)) Funkcje zegarka poza wskazaniami godziny (dostępne opcje wyświetlania w formacie 12 i 24 godzinnym), dnia tygodnia i daty to elektro-luminescencyjne podświetlenie, stoper (dostępny chyba we wszystkich modelach) i alarm. Odporność na wodę rzędu 50 metrów, czyli praktycznie na zachlapania. Ale żadne parametry nie są w stanie określić sentymentu jaki jest do tego zegarka w mym sercu, chyba sprawię sobie taki metalowy model.

1 comment:

klotylda said...

Zegarek to zdecydowanie dobry pomysł na elegancki prezent, ale dziadkowi na urodziny zamierzam kupić zapalniczkę zippo harley davidson, mają w sobie coś niesamowitego :)
Pozdrawiam!